Moi Drodzy,
piszę te podziękowania bez konsultacji z Mają, więc to prywata. Ale kto zna hasło admina ten ma władzę. Może Maja się przyłączy do tych słów.
Chciałem wszystkim podziękować za wspólny pobyt na tango wakacjach. Lekcje i praktyki były niesamowite. Rozmowy i bycie razem w pozostałym czasie także bezcenne. Życzliwość i uśmiech – na porządku dziennym.
Sześciodniowa batalia z naszymi tangowymi przyzwyczajeniami i niewiedzą dała – tak uważam – imponujące efekty. Myślę, że każdy z was poczuł, że jest już w innym tangowym miejscu. Zapiszcie(!) uwagi, które usłyszeliście albo uważacie za cenne, bo one potem umykają. Przenieśmy tą praktykową atmosferę na nasze praktyki. Oczywiście nie będzie Leny i Damiana, ale sporo się nauczyliśmy i możemy sobie wzajemnie pomóc. Obiecałem Lenie, że za pół roku większość z tego co poznaliśmy będę tańczyć! Myślę, że możecie się przyłączyć i wspólnie możemy to zrobić. Co by było, gdyby na następnych tango wakacjach z Leną i Damianem po pierwszej milondze musieli zupełnie zmienić program zajęć? Tego życzę wam i sobie. Spróbujmy!
Pamiętajcie o… barbecue
Ditmar
PS. Do zobaczenia w poniedziałek na praktyce. Przywieźcie na pendrivie filmiki, które nagraliście.